Urszula Sobieszek - Maskarady

  • Warsztaty fotograficzne indywidualne i grupowe dla młodzieży i dorosłych
    Warsztaty fotograficzne indywidualne i grupowe dla młodzieży i dorosłych
  • Magia Dnia 2024
    Magia Dnia 2024
  • Julian Sojka - W ostatnim momencie
    Julian Sojka - W ostatnim momencie
  • MISTRZOWSKIE WARSZTATY – Zbigniew Wichłacz – Człowiek w przestrzeni miejskiej
    MISTRZOWSKIE WARSZTATY – Zbigniew Wichłacz – Człowiek w przestrzeni miejskiej

Artykuły

Urszula Sobieszek - Maskarady

ŁÓDZKIE TOWARZYSTWO FOTOGRAFICZNE
zaprasza na/ invites you to
Wernisaż wystawy / Exhibition opening
URSZULI SOBIESZEK
MASKARADY / MASCARADES
08.11.2022 r., godz. 18:30
Galeria Fotografii im. Eugeniusza Hanemana,
Łódź, ul. Piotrkowska 102

Wystawę pt. „Maskarady” dedykuję moim rodzicom, którzy zawsze mnie wspierają oraz mojej najcierpliwszej modelce Alicji.
The exhibition entitled "Masquerades" I dedicate to my parents who always support me and my most patient model Alicja.

Wewnętrzne historie
Urszula Sobieszek do Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego należy od 2018 roku. Pochodzi z Piastowa, z zawodu jest architektem, a jej pierwszymi zdjęciami były fotograficzne inwentaryzacje budynków, realizowane na potrzeby prac projektowych na studiach. Od tamtej pory fotografia jest jej pasją, odskocznią od codzienności, choć nadal uwiecznia architekturę, ale także ludzi i wnętrza. Do Łodzi przywiodła ją tutejsza postindustrialna zabudowa: oryginalne podwórka-studnie, klimat XIX-wiecznych kamienic i słynnej ulicy Piotrkowskiej.

Tak trafiła do ŁTF. Przypomnijmy, że już w drugim roku członkostwa została uhonorowana brązowym medalem na 59. dorocznej wystawie fotografii ŁTF za zestaw zdjęć pt ,, Był sobie warkoczyk”. Teraz ma pierwszą w Łodzi wystawę indywidualną.
Prezentowany w Galerii im. Eugeniusza Hanemana cykl „Maskarady” premierę miał w Krośnie w 2019 roku, choć realizowany był przez ostatnich 10 lat. To bardzo kameralna, czarno-biała, niezwykle osobista fotografia inscenizowana, o syntetycznych kompozycjach i wysmakowanych detalach. Wszystkie zaaranżowane i skadrowane przez autorkę sceny rozgrywają się w tej samej przestrzeni jej podwarszawskiego domu, a ich bohaterowie to córka, rodzice i ona sama. – Kiedy dziecko jest przeziębione i zostaje w domu, mama zostaje razem z nim. Często trwa to tygodniami, więc bawią się i kreują wspólnie rozmaite historie, a mama je zatrzymuje
w magicznym pudełku. Wszystkie zdjęcia powstają dokładnie w tej samej przestrzeni, na jednej ścianie, która staje się sceną. Odwiedzający ich goście często dają się wciągnąć w ten nieco odrealniony świat tytułowych ,,Maskarad”.
Tak powstało kilka opowieści, którymi chciałam się z Państwem podzielić... – tak Urszula Sobieszek wprowadza nas w świat swoich zdjęć. To bardzo intymna opowieść o magii codzienności, bliskości, rodzinnych więzach, przyjaźni i miłości, umiejętności cieszenia się drobiazgami, dostrzeganiu urody świata w detalach, cieszeniu się swoją obecnością. Zaskakuje ascetyzm tych ujęć, ograniczonych do czerni i bieli, choć ich nastrój buduje szeroka gama szarości. Niektóre zdjęcia, z wyeksponowanymi częściami garderoby, przypominają trochę fotografie Jadwigi Sawickiej – są równie przeestetyzowane w dążeniu do wydobycia każdego niuansu faktury, załamania światła na tkaninie i uczynienia obiektu, w tym wypadku garderoby, głównym bohaterem kompozycji.
Dla autorki „Maskarad” najważniejsi są jednak ludzie, czyli rodzina i przyjaciele, których z czułością uwiecznia w sposób nieco odrealniony, nieoczywisty – celowo zostawiając widzowi przestrzeń do własnych interpretacji. Dużo tu symboliki, wieloznaczności i zagadek. Balon, maszyna do szycia, maski i manekiny to tylko przedmioty i aż przedmioty, wpisane przez autorkę w magiczne sytuacje z pogranicza jawy i snu, baśni i codzienności, sugerują drugie dno. I na tym chyba polega urok tych zdjęć, ich wielka prostota i wyrafinowanie, świadczące o wielkiej wrażliwości autorki. Na koniec dodajmy, że główna bohaterka „Maskarad”, czyli córka Urszuli Sobieszek, Alicja, jest już dorosła, studiuje i również fotografuje. Czekamy zatem na ciąg dalszy tej interesującej rodzinnej historii

.
Monika Nowakowska

Inner stories
Urszula Sobieszek has been a member of the Łódź Photographic Society since 2018. Comes from Piastów, an architect by profession. Her first photos were photographic inventories of buildings, carried out for the purpose of design work during her studies. Since then, photography has been her passion, a springboard from everyday life. Although she still captures architecture, she also captures people and interiors. She was brought to Łódź by the post-industrial buildings: original courtyards-wells, the atmosphere of nineteenth-century tenement houses and the famous Piotrkowska Street. This is how she found her way to ŁTF (Łodź Photographic Society). It is worth mentioning that already in the second year of her membership in ŁTF, she was awarded a bronze medal at the 59th annual photo ŁTF’s exhibition for the set of photos titled "There was a braid". Now she has the first individual exhibition in Łódź.
Presented in the Eugeniusz Haneman’s Galery the Masquerades series had its premiere in Krosno in 2019, although it was carried out for the last 10 years. It is a very intimate, black and white, extremely personal staged photography, with synthetic compositions and tasteful details. All the scenes arranged and framed by the author take place in the same space at her home near Warsaw, and the protagonists are her daughter, parents and herself.
When a child has a cold and stays at home, mom stays with her. It often takes weeks, so they together play and create stories, and mom collects them in a magic box. All photos are taken in the exactly same space, in front of one wall that has become a stage. Their guests often get involved into this somewhat unreal world of the eponymous "Masquerades".
This is how a few stories were created, the stories I would like to share with you ... - this is how Urszula Sobieszek introduces us to the world of her photos. It is a very intimate story about the magic of everyday life, closeness, family ties, friendship and love, the ability to enjoy the little things, seeing the beauty of the world in its details, enjoying someone’s presence. The asceticism of these shots, limited to black and white, is surprising, although the mood is built by a wide range of grays. Some photos, with exposed garments, are somewhat reminiscent of Jadwiga Sawicka's photos - they are also over-aesthetic in the attempt to bring out every nuance of texture, refraction of light on the fabric and make the object, in this case the garment, the main character of the composition.
For the author of "Masquerades", however, the most important are people, that is family and friends, whom she tenderly immortalizes in a slightly unreal, non-obvious way - deliberately leaving room for interpretation to the viewer. There is a lot of symbolism, ambiguity and puzzles here. A balloon, a sewing machine, masks and mannequins are just objects and more than objects, inscribed by the author in magical situations on the border of reality and dream, fairy tales and everyday life, suggest a hidden bottom. And this is probably the charm of these photos, their great simplicity and sophistication, which proves the author's great sensibility. Finally, let me add that the main character of "Masquerades" - Alicja, the daughter of Urszula Sobieszek, is already an adult, she studies and also photographs. Therefore, we are waiting for the continuation of this interesting family story.

Monika Nowakowska

Zadanie – „EKOlogicznie - Świat w którym żyjemy” - cykl wystaw, jest realizowane dzięki dofinansowaniu z budżetu Miasta Łodzi.
The project - "ECOlogically - The world we live in" - a series of exhibitions, is being carried out thanks to co-financing from the budget of the City of Lodz